MÓJ PIERWSZY SAMBAR

Sambar  jest to bardzo popularne danie wywodzące się z południowych Indii.
Jest to rodzaj gęstej zupy, którą przygotowuje się wykorzystując nasiona Nikli Indyjskiej Toor Dal, miąższ z owoców tamaryndowca, mieszankę różnych warzyw a także odpowiednio dobraną kompozycję przypraw.
W zależności od tradycji rodzinnych składniki, a zatem i smak Sambaru, mogą się znacznie różnić. Sambar ma tyle wcieleń ile jest rodzin w Indiach. Jest to danie bardzo powszechnie sporządzane w szczególności na śniadanie. Najczęściej podaje się go wraz z rasamem jako dodatek do dosy (rodzaj naleśnika z ziemniaczanym farszem) lub placuszków Idli. Może być również podawany z ryżem. 
Sambar jest to potrawa jednogarnkowa i smak może się różnić w zależności od dodanych warzyw, zachęcam więc do experymentowania. Jeżeli nie jesteś zwolennikiem ostrych potraw możesz zrezygnować z dodania do potrawy zbyt dużej ilości chili oraz złagodzić danie dodając mleczko kokosowe.


Poniżej podaję przepis na pyszny Sambar :

Składniki:
·        1 szklanka Toor Dal
·        ½ łyczeczki kurkumy
·        2 szklanki pokrojonych warzyw takich jak:
- okra
- moringa olejodajna
- ziemniaki
- marchew
- bakłażan
- tykwa pospolita
·        jedna pokrojona na ćwiartki duża cebula
·        2 ząbki czosnku
·        1 pomidor
·        niewielki kawałek pulpy tamaryndowca (wielkości małej cytryny)
·        ½ łyżeczki kurkumy
·        sól do smaku
·        2 łyżki przyprawy do Sambaru
·        pół łyżeczki cukru
·        woda
·        świeża kolendra
·        pół łyżeczki ziaren gorczycy
·        pół łyżeczki nasion kozieradki
·        pół łyczeczki kminu rzymskiego
·        pół łyżeczki asafetydy
·        sproszkowane czerwone chili (dla wielbicieli pikantnej kuchni)
·        kilka suszonych zielonych liści curry (świeże są ciężko dostępne)
·        1-2 papryczki zielonego chili
·        1-2 suszone czerwone papryczki chili
·        1 łyżka oleju

Przygotowanie:

Toor Dal moczymy dokładnie płuczemy w wodzie i moczymy około pół godziny. Następnie gotujemy do miękkości pod przykryciem (około 1 godziny) w 3 szklankach wody z dodatkiem ½ łyżeczki kurkumy oraz około 1 łyżeczki soli. Po ugotowaniu Dal należy rozgnieść tak aby nie było grudek.
W międzyczasie kroimy warzywa oraz zalewamy ciepłą wodą pulpę tamaryndową i zostawiamy tak na jakiś czas, po czym dokładnie odciskamy. Woda, która pozostanie charakteryzuje się kwaśnym posmakiem i zostanie zużyta w kolejnym etapie przygotowania Sambaru.
Na dużej patelni (może być również duży garnek z grubym dnem) rozgrzewamy olej, po czym wrzucamy w następującej kolejności na rozgrzany tłuszcz – gorczycę, kozieradkę, suszone czerwone papryczki chili, kmin rzymski, czosnek, liście curry. Uważamy aby nie przypalić przypraw i smażymy przez chwilę aż wydzielą one przyjemny aromat a nasiona gorczycy zaczną „strzelać”. Następnie wrzucamy pokrojone warzywa wraz z zielonymi papryczkami chili. Dodajemy sól oraz sproszkowane czerwone chili (w przypadku osób, które lubią pikantne dania), po czym wszystko dokładnie mieszamy. Do warzyw dodajemy przyprawę do Sambaru oraz asafetydę po czym wlewamy wodę uzykaną po odciśnieniu pulpy z tamamaryndowca. Dolewamy trochę wody i dodajemy cukier (lub jaggery – nierafinowany cukier palmowy lub trzcinowy, który w zależności od obszaru występowania nazywany jest również goor. Jest on dużo zdrowszy od białego cukru). Gotujemy przez jakiś czas.
Warzywa z przyprawami dodajemy do Sambaru, mieszamy i gotujemy jeszcze przez chwilę tak aby wszystkie warzywa były miękkie. Dodajemy sól do smaku oraz natkę pietruszki.
Smacznego!

Uwagi:
Pulpę tamarandywą można zastąpić sokiem z cytyny lub Amchur – czyli suszonym mango w proszku, jednak Tamarynd nadaje ten właściwy specyficzny, kwaśny smak.
Sambar masala, czyli mieszanka przypraw do sambaru dostępna jest w sklepach ze zdrową oraz orientalną żywnością, podobnie jak asafetyda, zawarte w przepisie przyprawy, liście curry jak również Toor Dal.
W przypadku warzyw, jeżeli nie mamy dostępu do świeżej okry, moringi czy tykwy możemy je pominąć i wykorzystać np. cukinę lub dynię. Zachęcam gorąco do odwiedzania sklepów z żywnością orientalną, gdzie możemy zakupić świeże orientalne warzywa – jest również opcja zamówienia drogą internetową.

Komentarze

Popularne posty